Mydło do rąk w płynie Yope - wanilia i cynamon - recenzja | Mycie bez SLS, SLES


W grudniu zeszłego roku otrzymałam cudowną niespodziankę od mojego chłopaka - box z kosmetykami ''Naturalnie z pudełka''. Większość z tych produktów po prostu uwielbiam. Na Urodelle w niedługim czasie pojawi się kilka recenzji tych kosmetyków. Produkt, który najbardziej pokochałam to mydło w płynie Yope. W tym wpisie poznacie jego zalety i wady (jeśli takie są). Dowiecie się, jak zmienił się mój pogląd odnośnie Sls czy Sles, jeśli chodzi o mycie rąk.

Zrób to sam - DIY - Prosta dekoracja z użyciem słoików



Od dłuższego czasu chciałam zrobić jakąś ciekawą dekorację do mojego pokoju. Odkąd drastycznie zmieniłam kolor ścian na biały, staram się aby każdy element był dobrze przemyślany i nie tworzył ''bałaganu''. Wspominałam o tym we wcześniejszych wpisach. Biały jest trudnym kolorem. Im dłużej go mam, tym bardziej zauważam, jak mało rzeczy do niego pasuje. Kolory muszę dobierać bardzo ostrożnie, aby nie było ich za dużo. Pokój dekoruję powoli, żeby wszystko do siebie pasowało. Niedawno pokazałam Wam jak położyć fototapetę - to pierwsza przemyślana dekoracja. Dzisiaj zobaczycie jak wykonać banalnie prostą ozdobę ze zwykłych słoików.

Jak wprowadzić zdrowe elementy do codziennej diety i nie zwariować? | Nasiona Chia - korzyści i sposób spożycia



Ten wpis zapoczątkuje całą serię o tym, jak dodać zdrowe elementy do naszej diety. Nawet jeśli nie odżywiamy się prawidłowo - te produkty poprawią stan naszego zdrowia, niwelując skutki złego odżywiania. Dodatkowo wpłyną na wygląd naszej cery, włosów i paznokci. Niektóre podniosą samopoczucie i zwalczą stres. Chociaż bardzo bym chciała to nie należę do osób, które w 100 % przestrzegają zasad zdrowego odżywiania. Nie lubię tych wszystkich zakazów,  o których zwyczajnie zapominam. Co z czym łączyć, ile czego jeść - czego nie łączyć i czego nie jeść. Moim zdaniem życie jest za krótkie by sobie czegoś odmawiać, albo liczyć kalorie. Jeżeli mam ochotę na jakiegoś McDonalda - to po prostu go zjem i nie liczę ile razy w miesiącu to zrobiłam. Ktoś sobie zaraz pomyśli, że taka swoboda doprowadzi do otyłości i tutaj pojawia się takie pojęcie jak metabolizm. Dlaczego jest tak, że jedna osoba nie może pozwalać sobie na przysłowiowe McDonaldy, a ja mogę? Ja po prostu mam całkiem niezłą przemianę materii. Jestem przekonana, że właśnie te elementy, które będę prezentować Wam w kolejnych wpisach, są tego przyczyną. Oczywiście oprócz metabolizmu pojawiają się inne niesamowite korzyści, ale ta jedna właśnie sprawia, że mogę jeść co chcę i kiedy chcę. Dzisiaj przyjrzymy się nasionom Chia. Napiszę o ich cudownych właściwościach i o tym jak je spożywać.