Naturalna pielęgnacja z Be Organic - peeling i masło do ciała

Be organic peeling - Be organic masło do ciała
Uwielbiam kosmetyki naturalne. Tak samo kocham o nich pisać. Gdybym miała tylko większe możliwości - spróbowałabym wszystkich jakie są, tylko po to by bardziej Wam je przybliżyć. Głównym celem przy prowadzeniu tego bloga jest chęć uświadomienia, że pielęgnacja naturalna jest najlepszą metodą dbania o swój wygląd i zdrowie. Na rynku pojawia się coraz więcej kosmetyków z dobrym składem, jednak nie wszystkie będą idealne. Takie produkty również wymagają testów i szczerych recenzji, aby znaleźć te najlepsze i najbardziej wiarygodne.

Z firmą Be Organic nie miałam wcześniej styczności. Dawno o niej słyszałam, ale wstrzymałam się z zakupami. Kilka miesięcy temu, marka istniejąca już w drogerii Hebe, pojawiła się na ''półkach promocyjnych''. To było to... To był ten chwyt, który skłonił mnie do zakupu :)) Byłam bardzo podekscytowana. Skład był dobry, krótki - można powiedzieć, że idealny.

BE ORGANIC BE YOU
 .
Głównymi założeniami filozofii Be Organic są: zgoda z naturą i sięganie po kosmetyki bezpieczne dla skóry i środowiska. Już same kartonowe opakowania świadczą o ekologiczności tych produktów. To zdecydowanie coś, co wyróżnia firmę na tle innych. Elementem, który mnie zaskoczył jest niezwykła prostota. Uwielbiam takie kosmetyki - przyjazna, ograniczona paleta barw, prosta, a jednak ciekawa czcionka. Zdaję sobie sprawę z tego, że design opakowania nie wpływa na naszą skórę, ale dla mnie jest podobnie istotny jak skład. Moim zdaniem - JEST TO COŚ, co sprawia, że czujemy się dobrze, trochę nawet luksusowo. Przyjemnie jest mieć również przy sobie kosmetyki, które dobrze wpływają na naszą skórę i nie niszczą środowiska. Na początku nie wszyscy to dostrzegą, ale po pewnym czasie nasze samopoczucie się poprawia. 

MASŁO DO CIAŁA  Be Organic

Nie będę ukrywać, że skradło moje serce - od pierwszego użycia. Idealna, średnio gęsta konsystencja. To połączenie balsamu i masła. Nie za gęsta nie za płynna - perfekcyjna. Takie właśnie powinno być masło. Sprawdza się w pielęgnacji każdego fragmentu ciała, również dłoni i wymagających stóp. Bardzo dobrze pielęgnuję moje zmiany chorobowe na plecach. Łatwo się rozprowadza, a skóra jest dobrze nawilżona i natłuszczona, bez intensywnie wyczuwalnej lepkiej warstwy. Produkt jest wydajny (bo łatwo się rozprowadza na dużej powierzchni), starcza na długo i chyba będzie to pierwsze masło do ciała, jakie wykończę DO DNA! 

SKŁADNIKI:
  • masło shea
  • szałwia muszkatołowa
  • miłorząb
  • witaminy E - C - F
  • olej słonecznikowy
  • olej ze słodkich migdałów

Oprócz tego, w składzie znajdziemy składniki poprawiające konsystencję itd., kilka ekstraktów roślinnych i parfum, który bardzo mnie zaskoczył. Musi być go naprawdę niewiele, bo kosmetyk ma bardzo delikatny, nawet ledwo wyczuwalny zapach. Oczywiście jest przyjemny, w moim guście.

BE ORGANIC NATURALNE KOSMETYKI
 .
 PEELING DO CIAŁA Be Organic

Z tym produktem nie będzie już tak kolorowo. Mimo bardzo pięknego składu, preparat nie spełnia swojego zadania, tak jak powinien. Składnikami złuszczającymi są cukier i sól. Wydawałoby się, że takie proste połączenie jest wystarczające, a jednak nie do końca. Moim zdaniem powodem, dla którego ten produkt nie spełnia swojej funkcji, jest zbyt wysoka zawartość olejów w stosunku do drobinek ścierających. Przyznam szczerze, że tak bardzo tłustego i lepkiego peelingu nie używałam nigdy wcześniej (nawet wykonując go w domu). Pomijając fakt, że peeling jest niewydajny, to jeszcze ciężko jest go rozprowadzić. Próbowałam na kilka sposobów. Na mokre ciało, na suche, polewając większą ilością wody ... itd ... Nic nie przyniosło zamierzonego rezultatu. Zaskakujące jest to, że produkt sprawdza się do peelingu dłoni. Tutaj działa naprawdę świetnie, ale nałożony na większą powierzchnię jest po prostu za słaby i należałoby stosować go codziennie. 

SKŁADNIKI: 
  • olej jojoba
  • olej arganowy
  • olej słonecznikowy
  • olej nagietkowy
  • cukier trzczinowy
  • sól morska
 
Oprócz tego, w składzie znajdziemy niewielką ilość substancji poprawiającej lepkość i kilka ekstraktów roślinnych. Zapach produktu jest również bardzo delikatny i przyjemny. Tak naprawdę musimy się dobrze skupić, by go wyczuć.
.
Jak inaczej go wykorzystać? - mój sposób :)

Kiedy wykończyłam prawie cały produkt, równocześnie znalazłam inne zastosowanie. Skoro peeling jest tak bardzo tłusty, a prawie w ogóle nie ścierający, to wykorzystam go jako ''balsam pod prysznic'', albo ''balsam z peelingiem pod prysznic'' ! Tak też zrobiłam. Najpierw wykonuję peeling przy użyciu naturalnej szczotki, rękawicy lub własnej mikstury. Prysznic musi być ciepły, albo nawet gorący (umiarkowanie). Na koniec nakładam niewielką ilość tego ''pseudo peelingu'' na całe ciało. Spłukuję i delikatnie wycieram ręcznikiem, bardziej wklepując niż ścierając. Rezultat jest boski. Ciało pozostaje niesamowicie nawilżone, gładkie, a skóra jest zabezpieczona przed utratą wilgoci. Taki zabieg jest dobrym rozwiązaniem po depilacji - może nie tego samego dnia ale następnego :)
.
NATURALNE KOSMETYKI APTECZNE
.
Kosmetyki Be Organic to świetny wybór dla osób początkujących z naturalną pielęgnacją. Przede wszystkim różnicę odczujecie w wyglądzie Waszej skóry, która (nawet najbardziej sucha i zniszczona) stanie się niewyobrażalnie gładka, jędrna i promienna. Osoby bardziej wdrożone i doświadczone w naturalnej pielęgnacji docenią bogactwo prostoty, minimalizmu i autentyczności tych preparatów :)

Produkty możecie kupić w drogerii Hebe (często na promocji) lub na oficjalnej stronie producenta --KLIK--

Dajcie znać, czy peeling tak samo Was rozczarował? A może wręcz przeciwnie? Koniecznie sprawdźcie mój sposób na inne zastosowanie! :)

Pozdrawiam,

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz